Niepodległość świętowałam w Rzeszowie na festiwalu OSOTT - Ogólnopolskie Spotkanie Obieżyświatów Trampów i Turystów.
Pośród wielu ciekawych i niebanalnych inicjatyw zasłyszanych dnia dzisiejszego, podaję Wam jedną. Rzecz jest taka (cytat za Wikipedią):
Poland (pol. Polska) – jedna z czterech zamieszkałych osad na wyspie Kiritimati (Wyspie Bożego Narodzenia) w Kiribati. Mieszka w niej obecnie około 441 osób.
Wioska została tak nazwana dla uczczenia Polaka Stanisława Pełczyńskiego z amerykańskiego statku przewożącego koprę, który trafił na wyspę, gdy jej mieszkańcy mieli problemy z nawadnianiem plantacji palmowych. Stanisław pomógł im rozwiązać problem i na jego cześć osadę nazwano obecnym mianem, zbudowano w niej kościół pod wezwaniem św. Stanisława, a zatokę w lagunie nazwano Zatoką Świętego Stanisława.
Wioska została tak nazwana dla uczczenia Polaka Stanisława Pełczyńskiego z amerykańskiego statku przewożącego koprę, który trafił na wyspę, gdy jej mieszkańcy mieli problemy z nawadnianiem plantacji palmowych. Stanisław pomógł im rozwiązać problem i na jego cześć osadę nazwano obecnym mianem, zbudowano w niej kościół pod wezwaniem św. Stanisława, a zatokę w lagunie nazwano Zatoką Świętego Stanisława.
We wsi znajduje się katolicki kościółek pw. św. Stanisława Kostki, który zbudowano w 1995 roku oraz szkoła dla dzieci z wioski.
A teraz do rzeczy:
Fundacja Dariusza Zdziecha (na załączonym obrazku) prowadzi projekt humanitarno-naukowy, którego głównym celem jest pomoc mieszkańcom wspomnianej osady. Zainteresowanych przyłączeniem się do akcji odsyłam na stronę organizacji:
Podoba mi się ta inicjatywa: jest tyle sposobów na to, by uczcić Nasze Święto w wyjątkowy sposób!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz