Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Hodujcie skrzydła, Braciszkowie!

W nadchodzącym 2019 roku życzę Wam z całego serca, żebyście nigdy — przenigdy! — nie pozwolili NIKOMU uciąć sobie skrzydeł. Żebyście pielęgnowali swoje skrzydła każdego dnia i pozwalali im rosnąć, aż staną się na tyle duże i silne, że aż niezniszczalne. Życzę Wam także, abyście pielęgnowali i skrzydła Waszych Bliskich, wierząc w ich pomysły i możliwości. Co do Świąt zaś, 🎅to w tym roku życzę generalnie przeżycia. Takiego, jakie jest Wam potrzebne: czy to przeżycia duchowego, czy to przeżycia dosłownego (czytaj: przetrwania). I żebyście nie dali sobie zepsuć świątecznego nastroju byle błahostką — bo na to życia szkoda! P.S. Fotka zrobiona w krakowskim Muzeum Żywych Motyli. Pomysłowe, inspirujące miejsce,w którym zamieniłam się znowu na chwilę w małą dziewczynkę (choć nie wiem, czy to ostatnie to akurat trafne wyrażenie - od kiedy sięgam pamięcią, byłam zawsze strasznym "długasem" sadzanym w ostatniej ławce z chłopakami...) 😅

Rózgi dla grzecznych

Uzgodniliśmy z Mikołajem w Dublinie, że w tym roku prezenty dostaną dla odmiany ci, którzy byli NIEgrzeczni. Lobbowałam naturalnie głównie w interesie własnym. Gdyby ktoś się zastanawiał czemu zniknęłam z Internetów na dłuższy czas, to odpowiadam: wzięłam się w końcu za „normalną” robotę :P Jej efekty powinny niebawem wyjść na jaw, także czuj duch! P.S. O niebiosa! W Dublinie drożej niż w Londynie…

Etykiety

Pokaż więcej