Dzisiaj mając na nosie
okulary chciałam powąchać jedzenie w misce. Źle wymierzyłam odległość i tak
huknęłam miską w oprawki, że musiałam je oddać do naprawy.
—
Mało brakowało, a by sobie pani szkła do oczu wbiła
— kiwał z niedowierzaniem głową optyk.
Mówią, że początkowy
kierowca potrzebuje kilkunastu tysięcy przejechanych kilometrów, żeby
"czuć auto"— wiedzieć, gdzie jest
koniec i początek samochodu, żeby nim o coś nie gruchnąć. Noszę okulary
od kilkunastu lat. W świetle przedstawionej przygody stwierdzam, że zawsze
będzie ze mnie baba za kierownicą...
Zapraszam i tutaj:
https://www.facebook.com/iwonadziurabezendu/
A to zdolna Pani Fotograf:
https://www.facebook.com/350flightlevel/
Komentarze
Prześlij komentarz