Przejdź do głównej zawartości

18-stka Babci


Taka sytuacja: moja Babcia ma ledwie 18 lat. Serio. Urodziła się 29-go lutego w rok przestępny i świętuje urodziny co cztery lata. Dobrze, że obchodzi Dzień Babci i chociaż przy tej okazji można składać jej życzenia częściej…

Ale to jeszcze nic! Kilka lat temu, kiedy Fejsbuka jeszcze nie było, przyszło do mnie na Naszej Klasie jakieś zaproszenie. Patrzę na zdjęcie profilowe —  nie znam kobiety. Przyglądam się innym fotkom — dalej zachodzę w głowę, z kim mam do czynienia.

— Widziałaś zdjęcia z ostatniej imprezy Babci? — pyta następnego dnia Siostra, a mnie wreszcie przejaśnia się w łepetynie.

Kobieta, której dzień wcześniej nie mogłam rozpoznać, to przecież moja własna krewna! Teraz rozumiem: wielki, bajkowy kapelusz, magiczna różdżka w jednej, a mikrofon w drugiej dłoni — to Babcia na scenie — w stroju wróżki prowadzi Babski Comber, jak co roku…

Jak widać, są tradycje występów publicznych w rodzinie! Mój własny szoł w Piwnicy Pod Baranami, na który Was raz jeszcze zapraszam, zbliża się wielkimi slajdami:



Wszystkim Babciom świata dzisiaj, a Dziadkom jutro — tym wciąż nastoletnim i tym nieco starszym — składam serdeczne życzenia! Trzymajcie się zdrowo i koniecznie w różowych okularach!

Komentarze

Etykiety

Pokaż więcej

Popularne posty z tego bloga

Ormiańskie ślimaki pocztowe

Ormiańska poczta ma ruchy jak Franek Suchy. Kartka, którą wysłałam z Erywania... 4 lata (!) temu została właśnie bohatersko dostarczona do adresatki! xD  Możecie sobie wyobrazić, jakież było moje zaskoczenie, kiedy koleżanka wypaliła z podziękowaniami za pamięć po takim czasie... Spotykając się z moim niedowierzaniem, wysłała zdjęcie kartki, na którym, dla niepoznaki, poczta ormiańska przybiła stempel z roku bieżącego... Łezka zakręciła mi się w oku na wspomnienie tej kilkumiesięcznej wyprawy: zgubienie telefonu (mała strata, możliwość odkupienia) i... rasowego konia w dzikich górach Kaukazu (duża strata, brak możliwości odkupienia, planowanie ucieczki przed właścicielem przez granicę z Czeczenią), autostop bez trzymanki przez zniszczony wojną Górski Karabach (możliwość przejażdżki czołgiem) i masa kolorowych postaci poznanych w trasie... Książka miała powstać co najmniej dwa lata temu... I kto tu ma ruchy jak Franek Suchy??!! :P

Daj kosza

Z okazji Walentynek pozdrawiam wszystkich chłopaków, którzy dali mi kiedyś kosza! [; Zdjęcie autorstwa - a jakże "starej" koszykary - Katarzyny "Szaku" Juchniewicz. Zajrzyjcie do niej koniecznie [ tutaj ]. No i tego, miłego dnia! Nie dajcie się zwariować!

Radio eM Katowice

Do posłuchania: audycja Magazyn podróżniczy Radia eM Świat jest piękny z zeszłej soboty: http://radioem.pl/doc/4268332.Z-Dziura-w-podrozy Dziękuję serdecznie świetnym prowadzącym (Barbara Hobzda i Marek Piechniczek) oraz reszcie Załogi Radio eM 107,6 Fm ! Miłego słuchania - ja tymczasem pędzę na Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie - uwidzim się tam dzisiaj o 12!